Bąkiewicz: Żaden patriota nie powinien głosować na Konfederację
Latem tego roku prezes NIK, Marian Banaś, miał się spotkać z człowiekiem z bliskiego otoczenia Donalda Tuska i rozmawiać o tym, jak zmienić władzę w Polsce – przy użyciu Konfederacji. Zapis rozmowy oraz jej nagranie opublikowała stacja TVP Info. Ma to być rozmowa prezesa NIK Mariana Banasia z mec. Markiem Chmajem. Chmaj od listopada 2019, z rekomendacji Koalicji Obywatelskiej, pełni funkcję wiceprzewodniczącego Trybunału Stanu. Jest także szefem Zespołu Doradców ds. kontroli konstytucyjności prawa przy marszałku Senatu Tomaszu Grodzkim.
Bąkiewicz uderza w Konfederację
W rozmowie z portalem TVP Info Robert Bąkiewicz przekonuje, że Konfederacja realizuje w Polsce "Tuskowe interesy". – Konfederacja zabiega o wyborców centrum i będzie głosiła centrowy przekaz, czyli odchodzi od prawicowych poglądów – stwierdził.
Dalej polityk stwierdził, że liderzy Konfederacji porzucają wartości zawarte w haśle "Bóg, honor, ojczyzna". – Czynią tak dlatego, że to są partykularne interesy ludzi, którzy chcą politycznie zaistnieć, a nie faktycznie realizować politykę suwerennego, niepodległego państwa polskiego – mówił.
Bąkiewicz przekonuje, że "polscy patrioci powinni całkowicie porzucić tę formację polityczną". Jego zdaniem Konfederacja nie chce realizować polskiego interesu narodowego, tylko " realizować politykę Berlina w układzie, być może taktycznym, z Donaldem Tuskiem". – To wynika z nagrań pana Banasia i to jest całkowicie kompromitujące – dodaje.
Banaś: Nie dam się zastraszyć
Politycy Konfederacji zamieścili na portalu X oświadczenie ws. taśm opublikowanych przez TVP. "Ani Marian Banaś ani nikt inny z elit nie ma i nie będzie miał zakulisowego wpływu na strategię i działania Konfederacji" – skomentował w serwisie X (dawniej Twitter) Krzysztof Bosak. "Tę strategię ustalamy w Radzie Liderów, konsultujemy z naszymi partiami i wspólnie ze Sławomirem Mentzenem przewodzimy w jej realizacji" – dodał.
"Od kiedy sondaże Konfederacji poszły w górę ludzie z elit o nas plotkują oraz wzajemnie się nagrywają lub są nagrywani. Nie robi to na nas wrażenia. Jesteśmy i będziemy niezależni" – podkreślił Krzysztof Bosak.
Politycy formacji zapewniają, że po wyborach nie wejdą w koalicję ani z PiS, ani z PO.